Twoje cranio #3

17 czerwca 2021
Płakałam ze wzruszenia jak czytałam
 
"Na terapię trafiłam by „rozmasować” mięśnie twarzy i stawy skroniowo-żuchwowe,
po długotrwałym noszeniu aparatu ortodontycznego. Już w wywiadzie dotyczącym ogólnego stanu zdrowia i samopoczucia, okazało się, że moje dolegliwości jelitowe mogą mieć podłoże w trudnych zdarzeniach w moim życiu, z którymi nie do końca się pogodziłam.
Już chyba po trzech spotkaniach moje dolegliwości jelitowe ustąpiły, podobnie jak zniknęło napięcie na twarzy.
W czasie zabiegów odczuwałam bardzo różne emocje, w myślach pojawiały się bardzo wyraźne obrazy. Moje ciało również reagowało w widoczny sposób: przyspieszony oddech, uczucie gorąca lub zimna, dość ostry ból miejscowy, który się „rozpuszczał”, oraz wiele innych reakcji, które są bardzo indywidualne.
Moje ciało nauczyło się samo uwalniać z niektórych napięć - odczuwalnych fizycznie i psychicznie, i podczas praktyki jogi, prowadzi mnie do rozluźnienia, poprzez niekontrolowany przeze mnie ruch, przypominający kołysanie.
Obecnie umawiam się na terapie kiedy czuję większe napięcie w ciele, z którym nie potrafię już sama sobie poradzić.
Każdorazowo odczuwam po zabiegu lekkość, rozluźnienie, spokój wewnątrz ciała, psychiczne wyciszenie.
Polecam ten rodzaj terapii moim znajomym, zwłaszcza osobom, którzy cierpią na dolegliwości psychosomatyczne."
 
 
Drogi pacjencie, jeśli chcesz się podzielić swoimi odczuciami i zgodzisz się na anonimową publikację to czekam na wiadomość prywatną lub e-mail: kontaktviscera@gmail.com
Jakie były Twoje reakcje w trakcie/po terapii?
Co zmieniła w Tobie terapia?
W czym Ci pomogła?
 
Jestem bardzo ciekawa Waszych przemyśleń.